Ostatnia aktualizacja: 20 kwietnia 2023
285285
We Are The Flame
Nowi wrogowie są dość podatni na ogłuszenie - warto to wykorzystywać.
Pierwsza misja mini-kampanii jest stosunkowo prosta, gdyż powoli wprowadza nowych, atakujących znacznie mocniej przeciwników. Z uwagi na fakt, iż pomieszczenia nie są tutaj generowane losowo, musisz udać się z lewego końca mapy na prawy - w czym pomoże ci dołączona do rozdziału mapa. Pod żadnym pozorem nie cofaj się i nie przeszukuj korytarzy - nie ma tu praktycznie niczego (prócz jednej skrzyni - jednak na tym etapie na nic się ona nie zda), co sprawiłoby, że warto ryzykować powodzenie wyprawy dla jego zdobycia. Twoim celem jest dotarcie do i pokonanie mini-bossa, Shuffling Horror.
Spotkasz tutaj dwójkę znajomych wrogów (Ascended Brawler i Ascended Witch), z tym, że atakują oni znacznie mocniej, ich ciosy osłabiają, lub powodują krwawienie i są generalnie trudniejsi do ubicia. Zasada jednak jest ta sama - w pierwszej kolejności należy wybić wszystkich wrogów nakładających duży stres (Ascended Witch).
Nowi wrogowie w całej okazałości.
Nowe twarze to przede wszystkim Rapturous Cultist. Ci przeciwnicy są kompletnie niegroźni, gdyż nie będą atakować twojej drużyny - ich jedynym celem jest uzdrawianie innych, bądź zasłanianie ich własnym ciałem. Warto wyeliminować ich na samym początku, gdyż bezsensownie przedłużają walkę. Wrogiem na którego trzeba uważać jest Cultist Priest. Jego ataki powodują stres, zadają dość spore obrażenia, osłabiają trafioną postać i mogą uderzyć dwóch bohaterów na raz. Są oni dość podatni na ogłuszenie, dlatego doskonale sprawdza się na nich Awanturniczka (Helion), czy Łowca Nagród (Bounty Hunter).
Boss - Shuffling Horror
Podobnie jak z Shamblerem, przeciąganie tej walki może się źle skończyć...
Przemierzając korytarze Najmroczniejszego Lochu dotrzesz wkrótce do swojego celu - bossa o nazwie Shuffling Horror. Wyglądem, jak i zachowaniem przypomina on znanego ci zapewne Shamblera - podobnie jak tamta maszkara będzie wzywał do pomocy inne stwory (w głównej mierze Cultist Priest), samemu koncentrując się na atakowaniu twojej drużyny przy pomocy umiejętności nakładających duże ilości stresu.
Tak jak z Shamblerem, stres jest tutaj twoim największym wrogiem. Różnica jest taka, iż nie za bardzo da się bossa pokonać "na szybko", by nie zdążył pokiereszować twoich postaci. Przeszkadzają w tym przywoływane stwory i dość wysoki poziom ochrony celu. Stąd też najlepszą taktyką jest nakładanie obrażeń rozłożonych w czasie (krwawienie i zaraza) na samego bossa (rusza się on dwa razy w ciągu tury, przez co otrzymuje drugie tyle obrażeń) i skupianie "normalnych" ataków na stworach, które przywołuje.
Bardzo ważnym elementem jest zarządzanie stresem. Bez Łowczego (Hound Master) czy Arlekina (Jester), którzy posiadają dostęp do potężnych zdolności zmniejszających stres raczej się tutaj nie obejdzie. Lepszym wyborem z dwóch będzie właśnie Arlekin, którzy pomiędzy redukcją stresu może zaaplikować potężne wzmocnienie na całą drużynę (zwiększające celność, szybkość i szansę na trafienie krytyczne).
Dobrą drużyną do podjęcia się tego zadania jest taka składająca się z:
- Arlekin (Jester) - jak zostało wspomniane wyżej, doskonale spisuje się w roli wspomagacza drużyny, gdyż jego dwie pieśni mogą znacznie zmniejszyć poziom stresu danej postaci (i na kilka tur zwiększyć odp*rność na stres), a także znacząco wzmocnić drużynę, zwiększając najważniejsze parametry (wzmocnienie, jak inne rzeczy, można skumulować do 3 razy). Arlekina podmienić można na Łowczego, który również poradzi sobie ze stresem drużyny.
- Awanturnicza (Helion) - wysokie obrażenia i przede wszystkim możliwość nałożenia mocnego krwawienia znacznie ułatwiają tą walkę. Zdolność Żelazny Łabędź przyda się za to podczas przemierzania podziemia, do eliminacji wrogów na 4 pozycji (gdzie zwykle znajdują się ci, którzy nakładają najwięcej stresu). Bardzo przydaje się także możliwość ogłuszenia dwóch celów na przodzie szeregu - negatywne skutki tej zdolności zniwelować można za pomocą Leczniczych Ziół.
- Okultysta (Occultist) - uzdrowienie, osłabienie i przede wszystkim możliwość naznaczenia celu (co dobrze współgra z ostatnią proponowaną postacią) to cechy wyróżniające tego bohatera. Miłym dodatkiem jest także zwiększona ilość zadawanych obrażeń stworom Nadrealnym (Eldritch), których jest tu cała masa.
- Łowca Nagród (Bounty Hunter) - doskonała synergia z Okultystą, który oznaczać może cele dla jego Odbioru Nagrody. Bardzo przydają się także zdolności ogłuszające i wprowadzające zamęt w szeregach wroga.
Nie jest to rzecz jasna jedyna kombinacja, która tutaj zadziała, jednak jest ona gwarancją dość prostego i bezstresowego ukończenia tej misji. Pamiętaj tylko, by walki z bossem nie przeciągać bardziej niż to konieczne - ilość stresu bardzo szybko przewyższy możliwości redukcji go przez twojego Arlekina / Łowczego. W nagrodę za pokonanie wroga otrzymasz 3 sztuki błyskotek (Talisman of the Flame), które są niezbędne do ukończenia drugiej misji.
